Wygląda na to, że Google eksperymentuje z wyodrębnianiem fragmentów tekstu w wynikach wyszukiwania. To podejście różni się od wyróżniania fragmentów związanych z odpowiedziami, zapytaniami ludzi, istotnymi informacjami czy sekcjami funkcji eksploracyjnych. Jest to inicjatywa Google, która polega na podświetlaniu na niebiesko zwykłych fragmentów wyników wyszukiwania.
Zjawisko to zostało zauważone przez Jonasa Sicklera, który udostępnił zrzut ekranu na platformie X:
Osobiście nie jestem w stanie tego zweryfikować, ale Jonas relacjonuje: „Google podświetla na niebiesko fragmenty opisów w pierwszych 10 wynikach wyszukiwania”. „Przeprowadziłem to wyszukiwanie na telefonie komórkowym. Dodatkowo, teksty pod linkami w wynikach SERP przypominają mini fragmenty, które definiują kluczowe słowa. To nie są tradycyjne metaopisy. Kliknięcie w tekst prowadzi bezpośrednio do podświetlonego fragmentu, który jest podobny do wyróżnionego fragmentu” – dodaje.
Warto zaznaczyć, że choć w przypadku fragmentów odpowiedzi i treści związanych z danymi problemami takie działanie jest częstsze, to w głównych wynikach wyszukiwania nie jest to jeszcze powszechne zjawisko.