ecommerce 4849055 1920

Globalna adaptacja, to znacznie więcej niż jedynie przekład tekstu. Obejmuje ona subtelności kulturowe, dostosowanie treści do lokalnych preferencji oraz skrupulatne uwzględnienie specyfiki regionów. W tym procesie unikamy korzystania z maszynowych tłumaczy, zwracając się raczej do agencji z copywriterami z docelowego kraju, którzy potrafią dostosować treści do konkretnego rynku. Mamy dla Was mały poradnik ja robić produkty w 2024 pod SEO. Więcej podobnych materiałów znajdziecie w zakładce Artykuły SEO.

1. Zadbaj o adresy URL swoich produktów – to się opłaca!

Adresy URL Twoich produktów powinny być jasne, opisowe i przyjazne użytkownikom, a także korzystne dla wyszukiwarek.

Dlaczego to ważne?

  • Ułatwiają użytkownikom zrozumienie, czego dotyczy dana strona.
  • Pomagają wyszukiwarkom lepiej indeksować Twoją witrynę.
  • Wyglądają ładnie i profesjonalnie.

Czego unikać?

  • Napychania słów kluczowych – adresy URL powinny przede wszystkim czytać się naturalnie.
  • Niejasnych i mało mówiących adresów – np. „produkt123.html”.

Jak powinien wyglądać dobry adres URL dla strony produktu?

https://twoja-marka.pl/kategoria/podkategoria/kolor-produkt

Sprawdź, czy wszystkie produkty mają przypisane kategorie

Istnieje ryzyko, że niektóre produkty są bezpośrednio powiązane z domeną główną i nie znajdują się w żadnej kategorii. Może to prowadzić do nieporządku w strukturze witryny i utrudniać użytkownikom znalezienie produktów.

Jak znaleźć takie produkty?

  1. Przeskanuj swoją witrynę za pomocą narzędzia Screaming Frog.
  2. Przejdź do zakładki „Internal” i kliknij ikonę drzewa katalogu.
  3. Kliknij „Export”, aby wyeksportować strukturę witryny do arkusza kalkulacyjnego.
  4. W arkuszu możesz przeanalizować kategorie i podkategorie, a także znaleźć produkty, które nie zostały przypisane do żadnej z nich.

2. Siła wizualna w Twojej strategii SEO: optymalizacja obrazów

Kiedy stawiasz na minimalizm tekstowy (jak marki premium) lub w ogóle nie możesz umieszczać tekstu na kluczowych stronach, obrazy stają się Twoim językiem komunikacji. To one tłumaczą Twoją ofertę wyszukiwarkom, dlatego ich optymalizacja jest niezbędna w strategii SEO.

Zacznij od adresów URL:

Kolejny krok to tekst alternatywny (alt text):

  • To prawdopodobnie najważniejszy element opisujący obraz.
  • Pomaga wyszukiwarkom i osobom z niepełnosprawnością wzrokową zrozumieć treść.
  • Nie faszeruj go słowami kluczowymi – skup się na naturalnym opisie.
  • Przykład: Chanel Medium Double Flap Caviar Leather

Nie zapomnij o adresie URL strony produktowej:

Bonus:

  • Używaj danych strukturalnych (schema) na swoich obrazach i stronach produktowych, aby jeszcze lepiej przekazać treść i kontekst wyszukiwarkom.

Pamiętaj: optymalizacja obrazów to potężne narzędzie, które pozwoli Ci poprawić widoczność i atrakcyjność Twojej witryny, a także ułatwi ją osobom z niepełnosprawnością. Działaj!

3. Opis produktów

Tiktok rozpalił iskrę zainteresowania Twoim produktem, ale na stronie konwersji dzieje się magia. To tu opis produktu decyduje, czy klient zostanie, czy ulotni się jak bańka mydlana. Oto kluczowe punkty, które oczarują użytkownika i zamienią przeglądanie w koszyk pełen dóbr:

Nie daj się ponieść pop-up-omanii: Owszem, w branży spożywczej przypomnienie o alergenach w formie pop-upu ma sens. Ale pamiętaj, nachalne okienka często kończą się ucieczką klientów. Zwłaszcza przy produktach premium nadmiar pop-upów może wywołać odwrotny skutek.

Minimalizm to Twój przyjaciel: Unikaj chaosu informacyjnego. Nadmiar tekstu, przycisków, etykiet i promocji przytłoczy użytkownika i odstraszy. Postaw na czytelność i przejrzystość.

Powiedz „nie” duplikatom: Masz podobne produkty? Świetnie! Upewnij się jednak, że opisy nie są klonami. Wykorzystaj tagi canonical, by uniknąć powtórnej treści i pomylić wyszukiwarki.

Hefl lang to Twój sprzymierzeniec: Masz różne wersje językowe strony? Nie zapomnij o hreflangach! Dzięki nim Google prawidłowo powiąże opisy produktu w różnych językach.

Słowa kluczowe? Tak, ale bez przesady: Keyword stuffing wygląda na spam i nie pomaga. Umieść niezbędne słowa kluczowe, ale nie przesadzaj. Pamiętaj, piszesz dla ludzi, nie tylko dla Google.

„Pudrowe” inspiracje: Pamiętasz tę viralową gąbeczkę Velvet Powder Puff? Jej opis to majstersztyk – precyzyjny, chwytliwy, z dołączoną instrukcją. Taki „sprzedażowy storytelling” działa cuda!

AI kontra copywriter: Generatory opisów produktów to broń obosieczna. Z jednej strony oferują szybkość i spójność, idealne dla sklepów z dużym asortymentem. Z drugiej, brakuje im często tego unikalnego, ludzkiego pierwiastka, który czyni opis angażującym i perswazyjnym.

Mały sklep, wielkie słowa: Masz setki produktów? Warto rozważyć copywritera. W mniejszym sklepie napisz opisy sam lub poświęć im czas. Korzystanie z AI może być pomocne, ale pod warunkiem, że teksty zostaną sprawdzone przez copywritera lub brand managera.

Pamiętaj, treść tworzy się dla użytkownika, nie dla samego posiadania. Zadbaj o angażujące i klarowne opisy, a TikTokowa fala klientów zamieni się w realne zyski!

4. Siła społeczności: UGC na kartach produktów, czyli jak zwiększyć ruch organiczny i bezpośredni

Recenzje klientów, pytania i odpowiedzi (UGC) to prawdziwe perełki dla Twojej sprzedaży i widoczności w sieci. Dlaczego? Po pierwsze, to świeża i wartościowa treść, którą uwielbiają wyszukiwarki. Po drugie, buduje zaufanie i zaangażowanie wśród użytkowników, którzy widzą prawdziwe opinie i doświadczenia innych.

Pochwal się mocą swojej społeczności! Stwórz centrum treści generowanych przez użytkowników, z którego czerpiesz inspirację do kolejnych działań. Możesz wykorzystać te same recenzje lub zdjęcia w artykułach badawczych, infografikach czy kampaniach PR, zdobywając jeszcze więcej linków i zasięgu.

Pamiętaj: UGC działa magicznie, ale tylko w odpowiednim miejscu i momencie. Bezmyślne dodawanie recenzji na każdej karcie produktu może przynieść odwrotny skutek. Zadbaj o dopasowanie treści do Twojej niszy i grupy odbiorców, by zamiast zachwycać, nie zrazić potencjalnych klientów.

Wpuść do swojego sklepu moc autentycznych opinii i zdjęć z Twojej społeczności. Zobaczysz, jak wzrośnie Twoja sprzedaż i pozycja w sieci!

5. Podbij świat, ale z wyczuciem: globalna adaptacja krok po kroku

Wyjście na arenę międzynarodową to ekscytujący krok, ale to nie tylko kwestia tłumaczenia. Oto kluczowe elementy skutecznej globalnej adaptacji:

1. Kultura to klucz: Poznaj zwyczaje i preferencje mieszkańców danego regionu. Przekład maszynowy w tej sytuacji się nie sprawdzi. Postaw na doświadczone agencje tłumaczeniowe współpracujące z rodzimymi copywriterami, którzy dostosują treść do Twojego rynku docelowego.

2. Lokalny SEO: Używaj słów kluczowych i fraz specyficznych dla danego regionu. Pamiętaj, że to, co działa w Polsce, może nie mieć przełożenia na inne rynki.

3. Cena ma znaczenie: Dostosuj ceny do lokalnych warunków rynkowych i siły nabywczej. Nie kopiuj cen z Polski, zbadaj co jest powszechne na Twoim nowym rynku.

4. Płać wygodnie: Udostępnij metody płatności preferowane przez klientów w danym kraju. Pomyśl o PayPal, Klarna lub opcjach ratalnych, jeśli są popularne w tym regionie.

Pamiętaj: sukces w globalnej sprzedaży wymaga czegoś więcej niż tłumaczenia. Zrozumienie i dostosowanie oferty do rynku docelowego to gwarancja Twojego sukcesu!

One thought on “Idealna strona produktowa – poradnik SEO”
  1. Niech będzie pochwała dla autora za umiejętność nie tylko analizy tematu, ale także przekazywania go z pasją, co sprawia, że czytelnik staje się nie tylko uczestnikiem dyskusji, ale także współtwórcą idei.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *